Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Fakty i mity na temat energetyki wiatrowej i aktualnego opisu projektu liberalizującego 10h

Redaktor admin on 6 Luty, 2023 dostępny w Analizy. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Fakty i mity na temat energetyki wiatrowej i aktualnego opisu projektu liberalizującego 10h

I. Ustawa a potrzeby i warunki

1. Czyste technologie w sektorze energetycznym i w wielu różnych zastosowaniach końcowych stały się pierwszym wyborem dla konsumentów na całym świecie. W budynkach wykorzystanie pomp ciepła do 2050 potroi się, zapewniając 42% ciepła i zużywając tylko 15% energii dotychczas wykorzystywanej do ogrzewania pomieszczeń.
2. Elektryfikacja ogrzewnictwa (nie tylko w domach jednorodzinnych) jest jednocześnie źródłem elastyczności systemu energetycznego – ciepło można łatwo i tanio przechowywać, więc zależność OZE od pogody staje się mniejszym problemem. Dodatkowo nie można zapominać, że źródła OZE stanowią pewien spójny całościowy ekosystem i się nawzajem uzupełniają. Nie można z tego ekosystemu „wyjąć” jednej technologii (wiatr na lądzie), bo wówczas cały się zawali. Dlatego przeciwstawianie wiatru fotowoltaice nie ma sensu, bo te technologie pracują zamiennie (jak wieje, to raczej nie świeci).
3. Wojna w Ukrainie, zatrzymanie dostaw węgla i gazu z Rosji i będący tego następstwem kryzys energetyczne postawiły nas w zupełnie nowej sytuacji, na którą należy reagować adekwatnie do skali zagrożenia. Jest to sytuacja nadzwyczajna i nadzwyczajna musi być na to nasza reakcja.
4. Komisja Europejska, działając w powyższym duchu, przyjęła w 2022 roku dyrektywę RePower EU. Zakłada ona m.in. przyspieszenie wydawanie zgód na nowe instalacje OZE (w tym wiatr) do dwóch lat. Ścieżka z projektu rządowego to minimum 4-5 lat.
5. Problemem polskich OZE jest biurokracja i brak przyłączy. Polska zajmuje drugie miejsce w Europie pod względem ilości źródeł OZE których konstrukcja jest wstrzymywana przez procedury. Tymczasem w wielu krajach – Europa, USA od roku 2022 widoczne jest przyspieszenie procesów decyzyjnych. Hiszpania planuje przyspieszone wydawanie pozwoleń na projekty fotowoltaiczne o mocy do 150 MW i nowe farmy wiatrowe do 75 MW, podczas gdy Portugalia planuje odstąpić od ocen oddziaływania na środowisko projektów fotowoltaicznych o mocy do 50 MW.
6. Odległość 700m – oczywiście, to fatalny „kompromis”. Nie tylko z powodu znacznego (ok.50%) zredukowania ogólnego potencjału lokalizacyjnego dla farm wiatrowych, ale przede wszystkim dlatego, że kasuje możliwość skorzystania z istniejących już Planów Miejscowych „MPZP”, uchwalonych w latach 2010-2015, w których odległość 500 m była już uwzględniana, bo taki jest przeważnie maksymalny zasięg hałasu. W odległości 500m od turbiny odczuwalny hałas (40db) jest taki jak w pomieszczeniu, w którym pracuje lodówka.
7. 700 m nikt wtedy nie brał pod uwagę i nie planował przy uchwalaniu MPZP, bo nie było takiej potrzeby (hałas nie dociera tak daleko). Tym samym, stare MPZP nie nadają się w 90% lokalizacji projektów, w nich kierowano się zasadą ochrony przed hałasem, a uchwalenie nowego MPZP, po rządami nowej ustawy, to będzie okres 3-
4 lat.
8. Tym samym jakiekolwiek istotne z punktu widzenia systemu moce wiatrowe pojawią się za 6-7 lat, zamiast za 2-3 lata, a do tego czasu jesteśmy zdani wyłącznie na istniejące źródła + PV, co tylko spotęguje problemy bilansowania systemu i utrzyma wysokie koszty energii.

II. Energetyka wiatrowa a mity z nią związane

1. Wiatr jest coraz bardziej stabilną formą zasilania. Nowe lądowe farmy wiatrowe działają teraz ze współczynnikiem wykorzystania mocy do 40%.
2. Wiatr jest lokalnym źródłem energii. Zmniejsza import energii do Europy/Polski i ekspozycję na zmienne ceny paliw kopalnych. Gdyby ustawy 10h nie było to zachowując tempo rozwoju energetyki wiatrowej z lat 2012-2015 moglibyśmy nie importować w ogóle węgla energetycznego.
3. Branża wiatrowa stale ulepsza materiały, z których korzysta. 85-90% turbiny nadaje się do recyklingu.
4. Wiatr to również najtańsze źródło energii odnawialnej. Najniższa aktualnie cena energii z wiatru lądowego to około 20-29 EUR/MWh (cena z aukcji w Hiszpanii). Łatwo porównać ten koszt z kosztem energii z węgla – dziś około 600 zł/MWh. Koszt energii z farm offshore to aktualnie wg ustawy 320 zł/MWh i dużo taniej wyprodukować się jej nie da (branża liczy na sporą podwyżkę tej ceny).
5. Zmniejszając obszar, na którym mogłyby powstać siłownie wiatrowe spowoduje wzrost cen energii elektrycznej, zwiększenie ilości emitowanego CO2 oraz innych substancji chemicznych, gdyż do rosnącego zapotrzebowania na energię elektryczną będziemy musieli utrzymać spalanie węgla, budować jednostki gazowe uzależniając się od surowców, których Polska nie posiada.
6. Szacuje się, że inwestycje wiatrowe spowodują rozwój lokalnych firm zaangażowanych w przygotowanie inwestycji jego realizację oraz dostawę podstawowych komponentów. Według różnych instytucji zajmujących się energetyką wiatrową wartość przychodów polskiego sektora związanego z rozwojem energetyki wiatrowych może wynieść od 50 do 80 mld złotych w latach 2023 – 2030.
7. Dalszy rozwój energetyki wiatrowej zwiększy zainteresowanie naszym krajem producentów bardziej zaawansowanych komponentów do siłowni wiatrowych, w Polsce pod Opolem niemiecka firma Enercon produkuje generatory do siłowni wiatrowych o mocy 5,5 MW sprzedawane do obu Ameryk.
8. Farmy offshore są podłączane do sieci przesyłowej(PSE), turbiny na lądzie mogą być podłączone do sieci dystrybucyjnej, a energia z nich „konsumowana” lokalnie. Ponadto coraz popularniejsze są rozwiązania typu „cable pooling” gdzie do jednego punktu przyłączeniowego sieci podłącza się szereg źródeł (wiatrowych, słonecznych, biogazowych) i magazynów zapewniając niemal linową dostawę energii korzystając
z niemal idealnej negatywnej korelacji słońca i wiatru w Polsce („jak wieje, to rzadko świeci słońce”). W ustawie senackiej stworzono preferencje dla takich układów. 9. Lądowe turbiny wiatrowe są szybkie w instalacji i mogą zostać zbudowane w ciągu kilku miesięcy.
10. Lądowe farmy wiatrowe mają niewielki fizyczny wpływ na otaczające je obszary. Nie są uwalniane toksyny, gazy cieplarniane, a wokół turbin można uprawiać ziemię i mają one niewielki wpływ na dziką przyrodę.
11. Farmy wiatrowe na lądzie są niezbędnym elementem budowy samowystarczalności energetycznej gmin i lokalnych społeczności, mogą być źródłem taniej energii (i pośrednio ciepła) dla wspólnot lokalnych oraz źródłem dochodu dla tych społeczności (opłata proponowana w projekcie senackim).
12. Negatywne efekty uboczne instalacji turbin wiatrowych są ograniczone, a fantazji na temat znikania zwierząt z otoczenia turbin czy generowanego przez nie pola elektromagnetycznego nie potwierdzają żadne poważne badania. Publiczne snucie takich fantazji to działalność porównywalna z ruchem antyszczepionkowym.
13. US Fish and Wildlife Service szacuje, że koty są odpowiedzialne za śmierć 2,4 miliarda ptaków każdego roku. Następnie kolizje ze szkłem budowlanym i pojazdami są odpowiedzialne za około 800 milionów zgonów. Dla porównania, każdego roku około 230 000 ptaków ginie po zderzeniu z turbiną wiatrową.

III. Podstawowe założenia do projektu zmiany ustawy o inwestycjach w energetyce wiatrowej (projekt senacki, przyjęty przez Senat przy poparciu senatorów całej opozycji)

1. Celem projektu jest zmiana przepisów ustawy z dnia 20 maja 2016 r. o inwestycjach w energetyce wiatrowej, które spowodowały, że na terenie całej Polski zdecydowanie ograniczona została możliwość budowy nowych elektrowni wiatrowych, co jest całkowicie sprzeczne z potrzebą rozwoju ekologicznych form wytwarzania energii elektrycznej. Obowiązujące przepisy w tym zakresie zamrażają realizację nowych inwestycji wiatrowych, a w odniesieniu do inwestycji już zrealizowanych skutkują wykluczeniem możliwości zabudowy mieszkaniowej terenów wokół inwestycji. Polska energetyka wiatrowa została „zamrożona” na 6 lat. W tym okresie w branży dokonała się rewolucja technologiczna – wprowadzono dużo bardziej efektywne turbiny o większej mocy (5-6 MW w miejsce 2-3 MW) jednocześnie zmniejszając ich oddziaływanie na środowisko. Co warto podkreślić przepisy obowiązującej ustawy nie tylko uniemożliwiły wznoszenie nowych elektrowni ale nawet modernizację istniejących.
2. Projekt autorstwa zespołu ekspertów Instytutu Obywatelskiego i Platformy Obywatelskiej zakłada, by o odległości pomiędzy elektrownią wiatrową a ww. obiektami decydowały organy gminy uwzględniając zasięg akustycznego
oddziaływania elektrowni wiatrowej z zachowaniem minimalnej odległości wyznaczonej na 500 metrów.
3. Jednocześnie projekt porządkuje i upraszcza procedury uzyskiwania pozwoleń na budowę instalacji OZE wprowadzając obowiązek podjęcia, po konsultacjach społecznych specjalnej uchwały Rady Gminy w jakiej taka inwestycja miałaby powstać lecz bez konieczności uchwalania zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego uwzględniając potrzeby rozwojowe gminy wynikające z przyjętych kierunków określonych w studium uwarunkowań przestrzennych Ma to zapobiec powtarzaniu podobnej procedury konsultacji i zatwierdzania zmian skutkującej znacznym wydłużeniem okresu przygotowywania inwestycji. Aktualna sytuacja na rynku energetycznym i konieczność szybkiego uniezależnienia się od paliw kopalnych skłania do maksymalnego uproszczenia procedur z pełnym, jednak, poszanowaniem dla zdania społeczności lokalnych i zasad ładu przestrzennego oraz ochrony środowiska.
4. Projekt wprowadza, w odniesieniu do nowych inwestycji w energetykę wiatrową (odnawialną) powstałych w oparciu o tę ustawę nowy podatek lokalny dla przedsiębiorstwa użytkującego taką farmę w wysokości 3% przychodów brutto z instalacji. Ten podatek ma być, w intencji wnoszących projekt, podstawowym instrumentem, który będzie stanowił o zainteresowaniu lokalnych społeczności inwestycjami OZE na ich terenie. Biorąc pod uwagę koszty produkcji energii w takich instalacjach podatek nie będzie stanowił zagrożenia dla ich rentowności, a elementem budowy synergii między rozproszoną energetyką odnawialną a samorządami.
5. Szybkie uchwalenie ustawy, w ocenie wnioskodawców, zapewni w okresie od roku 2023 do 2030 nawet 10 GW mocy wiatrowej na lądzie, co pozwoli na produkcję około 30 TWh

Źródło: Instytut Obywatelski

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)