Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Uczciwość.

Redaktor admin on 4 Sierpień, 2003 dostępny w Felietony, Felietony Archiwum. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Każdy z nas w swoim życiu, tak prywatnym jak i zawodowym chciałby mieć do czynienia tylko z uczciwymi ludźmi. W pracy jednak spotykamy się niekiedy z nieuczciwym szefem, w sklepie z nieuczciwym sprzedawcą, tworząc firmę i realizując swoje przedsięwzięcia gospodarcze – z niesolidnym kontrahentem. Na szczęście nie jest to norma, lecz każdy przypadek, nawet odosobniony, jest szkodliwy. Zakłóca spokój, wywołuje frustracje, często nawet zniechęca do dalszej aktywności. Rodzi również podejrzliwość oraz niepewność, a te uczucia nie sprzyjają otwartości w naszym postępowaniu. Wszystko to ma szczególne znaczenie w działalności gospodarczej, gdzie zaufanie ma podstawowe znaczenie. W Ameryce mówią: oszukać można tylko raz. U nas, w dobie rozwijającej się demokracji i wolnego rynku, w okresie kształtowania się uczciwej konkurencji i rozkwitu prywatnej przedsiębiorczości, zdarzają się jednak jeszcze zbyt częste przypadki podejmowania ryzyka osiągnięcia nieuczciwego zarobku – kosztem pracownika, kosztem klienta, kosztem nawet własnego partnera.
Jedną z form przeciwdziałania tym zjawiskom, jest promowanie dobrych produktów i rzetelnych firm, przyznawanie dyplomów, tytułów i nagród, nadawanie znaków jakości oraz certyfikatów. Jest to ważne i potrzebne, lecz jednak większość tych form oznaczania przedsiębiorstw, bądź ich towarów i usług, jest przyznawana jednorazowo lub na czas określony, a życie przecież wciąż weryfikuje nasze poglądy i działalność beneficjantów wspomnianych wyróżnień. Rzadko też, w przeróżnych rankingach, bierze się pod uwagę panujące u pracodawcy stosunki pracownicze, realizowanie przez niego obowiązków w stosunku do budżetu państwa lub budżetów samorządów terytorialnych albo wobec ZUS-u, czy też innych instytucji finansowych, z bankami włącznie. Z tych też powodów, w Poznaniu, a więc w regionie, gdzie dobra robota i pozytywna praca zawsze były w cenie, zrodził się pomysł powołania do życia Stowarzyszenia Rzetelnego Biznesu. Jego podstawowym celem jest promowanie zasad etyki w prowadzonej działalności gospodarczej, poprzez którą rozumie się: rzetelność i terminowość w regulowaniu należności zarówno wobec urzędów, instytucji i firm, jak i indywidualnych klientów, czy też pracowników, stabilność i dobrą kondycję finansową gwarantującą wypłacalność, przestrzeganie obowiązujących przepisów prawnych, wysoką jakość oferowanych towarów i usług, a nawet kulturę obsługi klienta. Przestrzeganie tych zasad będzie uprawniano do otrzymania znaku lub tytułu honorowego ,,Solidny Partner’’, który będzie przyznawany przez Stowarzyszenie Rzetelnego Biznesu, Biuro Licencyjne Centrum Promocji Biznesu oraz Kapitułę Klubu ,, Solidny Partner’’. Jednym z najważniejszych celów i niełatwych zadań będzie realizacja zamierzenia, które ma w sposób zdecydowany odróżnić tę działalność promocyjną od innych, tj. stosowanie stałego monitoringu firm, które uzyskają wspomniany znak bądź tytuł. Ma to polegać na systematycznym przeprowadzaniu weryfikacji i ocen wspominanych przedsiębiorstw z wyciąganiem konsekwencji w postaci odbierania wyróżnień w przypadku odejścia od zasad regulaminowych.
W dobie burzliwej transformacji polskiej gospodarki potrzeba nam uczciwości i zaufania. Potrzeba solidności i wiarygodności. Mam nadzieję, że zainicjowanie działalności Stowarzyszenia, którego jestem współzałożycielem, oraz Klubu Rzetelnego Biznesu ,,Solidny Partner’’, będzie wspierało zachodzące procesy przemian i stwarzało podstawy wiarygodności przedsiębiorstw na krajowym rynku.

Adam St. Szejnfeld
Poseł na sejm RP

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)