Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Dzień Niepodległości

Redaktor admin on 20 Listopad, 2003 dostępny w Felietony, Felietony Archiwum. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

W życiu każdego narodu są momenty wzniosłe i chwile upadku. Nasza ojczyzna miała ich w swej historii szczególnie wiele. Pamięć po największych bohaterach, którzy walczyli „za wolność naszą i waszą”, żyje do dziś w szkolnych podręcznikach, na placach i ulicach ich imienia, w kwiatach składanych pod pomnikami i na mogiłach.
Za nami dzień Wszystkich Świętych. Odwiedzając groby naszych bliskich wielu z nas przechodziło nad miejscami wiecznego spoczynku tych, którzy nie bacząc na troskę o własne życie oddawali je za nas wszystkich. Nie na wszystkich tliło się światełko pamięci. Rocznica, taka jak ta, którą uroczyście będziemy obchodzić już 11 listopada, w szczególny sposób zmusza do refleksji i zadumy. Nasza pamięć, hołd oddawany poległym w bojach o niepodległość i suwerenność Rzeczpospolitej przed ponad osiemdziesięcioma laty, to tylko jedna strona medalu. Drugą stanowi rzeczywistość, w jakiej nam przyszło żyć, tak, aby za moment będąc członkami Zjednoczonej Europy reprezentować w niej godnie i z należnym szacunkiem całą naszą przeszłość i historię, dorobek nie jednego czy dwóch pokoleń naszych rodaków, lecz całą ponad tysiącletnią historię narodu polskiego.
Interes narodowy każdego cywilizowanego państwa wymaga, aby w gąszczu prawideł i norm obowiązujących w Unii Europejskiej, żaden naród nie czuł się krzywdzony, poniewierany, czy wręcz wykorzystywany. Bacznie przyglądam się procesom zachodzącym w krajach od lat będących we wspólnocie. Zmienia się w nich gospodarka, rosną dochody narodowe, podnosi się poziom życia społeczeństw. W Europie bez granic Francuz jest nadal Francuzem, tak jak Włoch jest Włochem, a Niemiec – Niemcem. Niestety, ciągle zdaniem bardzo wielu Polek i Polaków Unia Europejska stanowi realne zagrożenie dla naszej kultury i obyczajów, słyszymy o utracie tożsamości i suwerenności, o kolejnym, tym razem dobrowolnym, rozbiorze naszych ziem. Uważam wręcz przeciwnie – każdy Polak będzie nadal Polakiem, a Unia Europejska jest nieodzowna dla rozwoju polskiej gospodarki, poprawy infrastruktury, tworzenia nowych miejsc pracy i legalnego podejmowania zatrudnienia poza granicami RP. Jestem przekonany, że nasza niepodległość na niczym nie ucierpi. Mimo, iż nasze historyczne doświadczenia nakazują nam być szczególnie wrażliwymi, to uważam, iż wolność i niepodległość, jaką otrzymaliśmy krwią naszych przodków mamy dziś obowiązek pielęgnować i rozwijać. Unijne struktury w niczym nam tego nie utrudnią, a światełka pamięci zapalane przez nas będą tego namacalnym dowodem.
A wiec mamy za sobą 1 listopada, Dzień Wszystkich Świętych, ale przed nami 11 listopada, Dzień Niepodległości, Święto Wolności. Pamiętajmy w tym dniu o tych, co Polskę tworzyli.

Adam St. Szejnfeld
Poseł Platformy Obywatelskiej

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)