Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Jeden procent

Redaktor admin on 3 Marzec, 2009 dostępny w Felietony, Felietony 2009 rok. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Stare powiedzenie mówi, że „na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki”. To prawda, bo podatki od zarania, zawsze były niezbędne do funkcjonowania każdego państwa. Służba zdrowia, wymiar sprawiedliwości, edukacja – to tylko niektóre obszary, które bez pieniędzy publicznych, a więc tych pozyskiwanych z podatków, nie mogłyby istnieć. I choć brzmi to górnolotnie, to płacenie podatków jest nie tylko obowiązkiem, ale także miernikiem obywatelskości każdego z nas. Na co dzień jednak nie mamy wielkiego wpływu na to, gdzie nasze pieniądze trafiają. Zwykły obywatel nie może zadecydować, gdzie trafi większość pieniędzy zapłaconych przez niego fiskusowi – czy zostaną przekazane potrzebującemu szpitalowi, czy też powstaną za nie drogi, a może… partyjny spot telewizyjny na wybory. Możemy jednak zadecydować, kto otrzyma choć część zapłaconego przez nas podatku.
Wypełniając bowiem roczną deklarację PIT sami możemy wybrać organizację dobroczynną, którą zasilimy kwotą równą 1 proc. należnego fiskusowi podatku. Do wyboru jest ponad 4 tys. instytucji, które mają status organizacji pożytku publicznego. Ubiegłoroczna kwota przekazana organizacjom jest imponująca. Polacy przekazali im przy rozliczeniach podatkowych prawie 292 mln złotych.
Właśnie organizacje pozarządowe wspomagają rozwiązywanie ważnych problemów społecznych w naszych miastach, powiatach, czy regionach. Doskonale wiedzą komu przekazać pomoc i w jakiej formie powinno się to odbyć. Coroczne zasilanie takich organizacji powinno stać się nawykiem, być wręcz elementem naszego funkcjonowania. Taki gest nie kosztuje nas ani złotówki więcej, a wspomaga organizacje, które nam, a nie urzędnikom wydają się najbardziej tego godne.
Działacze społeczni apelują, by w wyborze beneficjenta nie kierować się np. rozdawanymi ulotkami, ale sprawdzić, jak działa organizacja. Przede wszystkim musi ona mieć status Organizacji Pożytku Publicznego. Każda taka organizacja musi publikować w Internecie swoje sprawozdania finansowe – z nich właśnie wynika, gdzie dokładnie trafiają pieniądze podatników. Warto obejrzeć stronę internetową organizacji również po to, by ocenić jej bieżącą działalność, sposób komunikacji, staranność oraz poznać dotychczasowych sponsorów organizacji.
Żeby wesprzeć jednym procentem wystarczy wpisać w swoim PIT nazwę OPP i jej numer KRS. W Monitorze Polskim nr 96 z 2008 roku znajduje się pełny wykaz organizacji, mających do 30 listopada 2008 roku status OPP i uprawnionych do otrzymania podatku. W Polsce działa ponad 4.300 OPP. Na stronach internetowych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (www.mpips.gov.pl) znajduje się baza tych organizacji. Można je również odnaleźć na stronie www.ngo.pl.
Warto dodać, że szczytna idea wpłacania 1 proc. podatku dla OPP została znacznie uproszczona po dojściu do władzy Platformy Obywatelskiej. Obecny rząd stara się wspierać ideę przekazywania 1 proc. na OPP, bo obywatele powinni mieć wpływ na to, gdzie wędrują ich pieniądze i skomplikowane przepisy nie mogą stać im na przeszkodzie.
Bez względu na to, czy w tym roku sami będziemy wypełniać deklaracje PIT czy też zwrócimy się z tym o pomoc do innej osoby, pamiętajmy o szczytnej idei przekazania 1 proc. dla tych, którzy tych pieniędzy najbardziej potrzebują.

Adam Szejnfeld
www.szejnfeld.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)