Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Nowa jakość

Redaktor admin on 21 Marzec, 2010 dostępny w Felietony. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Obserwując Nowa jakość polską scenę polityczną w ostatnim dwudziestoleciu widzieliśmy wszystko – brudne zagrywki, haki, kłamstwa… Nauczyliśmy się, że konkurencja służy wyłącznie niszczeniu. Czas już zerwać z tą niechlubną tradycją. Konkurencja może być zdrowa, dżentelmeńska, a przede wszystkim powinna służyć budowaniu. To właśnie te idee ma realizować prawyborcza kampania w Platformie Obywatelskiej. Chcemy pokazać, że zdrowa rywalizacja sprzyja rozwojowi, że może stać się przyczynkiem do wyznaczenia nowych, wyższych standardów w polskiej polityce. Konkurencja, debata nie musi bowiem dzielić, może także łączyć, zwłaszcza już po zakończeniu wyborów.

Prawybory to nowatorskie podejście do kampanii wyborczej. Swój rodowód biorą z USA, gdzie jest to normalna część procedury wyborczej. W Polsce jest to jeszcze eksperyment, to test, który wszyscy obserwujemy z ciekawością i napięciem. Z rywalizacji o urząd prezydenta wycofał się szef partii Donald Tusk, który postanowił skupić się na mniej wdzięcznej, ale za to dającej szersze możliwości i nakładającej większą odpowiedzialność funkcji Prezesa Rady Ministrów. Premier dwóm wybitnym członkom partii powiedział: pokażcie, kto jest lepszy! Kandydaci muszą udowodnić swoją wartość nie jemu, nie zarządowi partii, ale kilkudziesięciu tysiącom członkom Platformy. O ile takie wybory można określić mianem nowej jakości w polskiej debacie politycznej, to możliwość wzięcia udziału w tak dużych wyborach przez internet to prawdziwa rewolucja bez precedensu w historii Polski!

Całkowicie zbita z tropu wydaje się być opozycja, która nie potrafi zrozumieć fenomenu prawyborów. Na początku wyśmiewała ich koncepcję, próbując bagatelizować znaczenie tego novum dla polskiej sceny politycznej, dziś nie ukrywa zdenerwowania. Polacy docenili prawybory, obdarzając Platformę Obywatelską rekordowym, niemalże 60 procentowym poparciem. Opozycja zareagowała mało konstruktywnie – zaczęła pisać skargi: PiS do Państwowej Komisji Wyborczej o to, że rzekomo prawybory to już kampania wyborcza, a SLD do TVP o „nadmierne” zainteresowanie prawyborami. Wydaje się, że ta idea jest jeszcze zbyt awangardowa dla polskiej sceny politycznej. Ale nie przejmujmy się przestraszoną, archaiczną opozycją, która nie potrafi odważnie wykonać kolejnego kroku w stronę nowoczesnej demokracji. Jeśli opozycja chce zostać w tyle, to ich sprawa. My, Platforma Obywatelska, idziemy do przodu!!!

W minioną niedzielę zobaczyliśmy debatę obydwu kandydatów. Treściwą, kompetentną i co ważniejsze życzliwą. Przede wszystkim wartości – tak można by jednym zdaniem określić przedmiot debaty kandydatów. Oprócz kwestii najważniejszych, kluczowych dla rozwoju Polski, takich jak historia i narodowa tradycja, a przyszłość polski w Europie i na świecie, obrona narodowa, czy sprawy społeczne, była to debata o tym, jak polska polityka powinna wyglądać i na jakich wartościach ma się opierać. Sądzę, że Polacy chcą właśnie taki język słyszeć od swoich polityków, bo wiedzą, że już za dużo czasu zmarnowaliśmy na nic niewnoszące spory.

Rację ma Bronisław Komorowski mówiąc, że zawsze warto rozmawiać o tym, jak polska polityka powinna wyglądać i na jakich wartościach ma się opierać. Rację ma też Radosław Sikorski przekonując, że PO już wygrała, bo pokazała jedność. Którykolwiek z tych dżentelmenów i mężów stanu zwycięży w prawyborach, udowodni w dalszej części wyścigu o fotel prezydencji, że kampania wyborcza może być rzeczowa i bez zawiści. Wybierając nowego prezydenta mamy szansę raz na zawsze zmienić jakość polskiej polityki.

Adam Szejnfeld
www.szejnfeld.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)