Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Po nas choćby potop!

Redaktor admin on 23 Maj, 2018 dostępny w Felietony. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

„Europa da się lubić” to tytuł popularnego programu telewizyjnego, którego pierwszy odcinek został wyemitowany w lutym 2003 roku. Wielkimi krokami zbliżał się wówczas moment przystąpienia naszego kraju do Unii. Nic więc dziwnego, że wielu Polaków zastanawiało się, co tak naprawdę o nas wiedzą i myślą w tej nadal dość odległej Europie. Rąbka tajemnicy uchylić mieli mieszkający w Polsce obcokrajowcy zapraszani do telewizyjnego studia. Dzisiaj tego typu „pośrednictwo” mało komu jest potrzebne. Od kilkunastu lat jesteśmy razem we Wspólnocie i zdążyliśmy się już poznać nawzajem całkiem dobrze.

To, co na poziomie relacji międzyludzkich jest oczywistą oczywistością, nie tak łatwo dociera jednak do polityków. Doskonale świadczy o tym sposób, w jaki obóz rządzący próbuje zakończyć spór o praworządność z Komisją Europejską. Mimo że nasz kraj leży w sercu Zjednoczonej Europy, Prawu i Sprawiedliwości wydaje się, że jesteśmy samotną wyspą na środku oceanu i nikt nie ma najmniejszego pojęcia, jak naprawdę wygląda sytuacja między Odrą i Bugiem. Skoro tak, to z dziecinną łatwością można unijnym politykom zamydlić oczy. Wystarczy antyeuropejską premier Beatę Szydło, krzyczącą z Sejmowej mównicy o „szaleństwie brukselskich elit”, zastąpić mówiącym po angielsku i „europejsko” wyglądającym Mateuszem Morawieckim. Do tego zapowiedzieć kilka pseudo-ustępstw w najbardziej kontrowersyjnych kwestiach i będzie po sprawie. Nikt w tej „odległej Europie” nie będzie wnikać w szczegóły. Nikt się nawet nie zorientuje, że to po prostu ściema, że to jedna, wielka mistyfikacja. Wtedy problem będzie z głowy.

No cóż. Politykom PiS po raz kolejny trzeba uświadomić, że bezprecedensowy zamach na niezawisłość wymiaru sprawiedliwości w jednym z państw członkowskich, to nie jest drobnostka, wobec której ktokolwiek we Wspólnocie może przejść obojętnie. To prawda, że powoli kończy się obecna kadencja Komisji Europejskiej, a niedługo uwaga wszystkich skupi się na wyborach do Parlamentu Europejskiego zaplanowanych na koniec maja przyszłego roku. Możliwe więc, że rozpoczęta przeciwko Polsce procedura przewidziana w artykule 7 Traktatu o UE nie zostanie doprowadzona do końca. Czy byłoby to zwycięstwo PiS? Może tak, ale jednoznacznie przegrana Polski i Polaków. Już za chwilę pojawi się bowiem zupełnie nowa procedura, która jednoznacznie powiąże stan praworządności w danym państwie członkowskim z wypłatą funduszy w ramach nowego wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027. Skutki więc dla nas mogą być znacznie gorsze niż te przewidziane w artykule 7. Traktatów.

Oczywiście na Nowogrodzkiej nikogo nie obchodzi to, że podtapianie Konstytucji RP przez PiS utrudni nam korzystanie przez najbliższą dekadę ze wspólnotowych środków. Ostateczne konsekwencje poniesie przecież państwo a nie partyjni aparatczycy Prawa i Sprawiedliwości. Zresztą, to poczucie bezkarności sprzyja także zawłaszczaniu państwa na niespotykaną dotąd skalę. Wystarczy choćby spojrzeć na sprawę tzw. nagród. „Te pieniądze im się należały!” – broniła się w Sejmie premier Beata Szydło. Niech się opozycja nie wtrąca, niech się opinia publiczna nie interesuje, niech wszyscy się odczepią… W tym przypadku presja społeczna zmusiła polityków PiS do oddania milionów złotych (choć nie do budżetu państwa skąd pochodziły, co i tak da im szansę na zyski w postaci odpisów podatkowych). Co jednak będzie z miliardami euro z unijnego budżetu, które możemy stracić w przyszłości? Kto je zwróci?!

Nie ma to żadnego znaczenia. Dla PiS liczy się tylko tu i teraz. Po nas choćby potop! Trudno o bardziej antypaństwowe i antyunijne podejście w sprawowaniu władzy niż to obserwowane obecnie.

Adam Szejnfeld

Poseł do Parlamentu Europejskiego

www.szejnfeld.pl

www.kobiecastronazycia.pl

www.facebook.com/PoselSzejnfeld/

www.twitter.com/szejnfeld

www.instagram.com/szejnfeld/

#Praworządność #Wolność #WolneWybory #Demokracja #WolneSadyWolneWyboryWolnaPolska #Polska #Polacy #PolskaObywatelska #PaństwoPiS #AntyPiS #Prawda #Solidarność #Szacunek #Polityka #EUdlaPolski #PolskaWUE #Zostajemy #PolacyZaUE #PolesForEU #Zle2Lata #MyChcemyUnii #TakdlaEuropy #RacjonalnaPolska #EPP #EPL #PE #ParlamentEuropejski #Bruksela #Strasburg #PlatformaObywatelska #AdamSzejnfeld

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)