Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Rencista z perspektywą

Redaktor admin on 4 Luty, 2008 dostępny w Felietony, Felietony 2008 rok. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

W Polsce żyje dzisiaj 1,7 miliona rencistów, co oznacza, że prawie co 20 z Polaków pobiera rentę. To bardzo duża grupa, największa świecie! Ale też grupa, która jednak nie ma na co dzień łatwego życia. Wielu z nich musi ostrożnie liczyć niewielkie pieniądze, jakie otrzymują co miesiąc, tak by starczyło na lekarstwa i niezbędne zabiegi zdrowotne. Renciści często z własnej kieszeni płacą za rehabilitację i medyczne usługi pozwalające wracać im do zdrowia i pracy. Do tej pory wielu z nich zaniżało swoje dochody, dorabiając w szarej strefie, tak by móc związać koniec z końcem. Wobec 1012 zł (tyle wynosi najwyższa renta) jest w pełni zrozumiałe, że renciści szukali alternatywnych źródeł dochodu. Niezrozumiałe było, że państwo stawało im na drodze. Przepisy wciąż stanowią, że jeżeli rencista zarobi więcej niż 1890 zł, ZUS zmniejszy mu rentę, a w skrajnym przypadku całkowicie pozbawi uprawnienia.
Ta sytuacja być może zmieni się od przyszłego roku – renciści może będą mogli oficjalnie dorabiać bez ograniczeń. Zyskaliby na tym nie tylko sami zainteresowani ale i skarb państwa – nowe przepisy co prawda nie zmniejszą obciążenia budżetu, które z tytułu samych wypłat rent sięga rocznie prawie 1,7 mld zł. ale budżet zyska dochód w postaci podatków płaconych od pensji rencistów. To rozwiązanie może mieć jeszcze jedną zaletę – wielu rencistów będzie mgło wyjść z ukrycia i otwarcie starać się o posady na rynku pracy. To duży plus, bo wielu pracodawców postrzega rencistów jako dobrych i skrupulatnych pracowników, którzy profesjonalnie wykonują swoje obowiązki. Dzięki nowym rozwiązaniom wielu wspaniałych ludzi, niegdyś sprawnych i ciężko pracujących, a dzięki pechowemu zrządzeniu losu skazanych na pomoc państwa, ponownie dostrzeże swoją wartość.
Jak ważne jest poczucie wartości u ludzi starszych lub chorych wiemy wszyscy. Państwo powinno wspierać każdą inicjatywę gospodarczą, jaką przejawiają obywatele. System, który wciąż jeszcze obowiązuje uczy bierności – nie opłaca się pracować, lepiej siedzieć w domu przed telewizorem i czekać na listonosza z rentą. Już niedługo każdy rencista, który myśli inaczej będzie miał szansę spróbować sił na rynku pracy bez potrzeby liczenia, czy jego pensja nie przekroczy progu po którym ZUS zacznie ciąć świadczenie. Nie oznacza jednak, że na rynku pojawi się dużo więcej rąk do pracy – należy raczej spodziewać się systematycznego zmniejszania szarej strefy, choć zapewne niejeden rencista zdecyduje się poszukać dodatkowego źródła dochodu.
Wciąż wiele przepisów trzeba zmienić, by Polskę uczynić krajem, w którym będzie się dobrze żyło nam wszystkim. Do wielkiego celu dochodzi się jednak małymi krokami i dobrze się stało, że pomoc rencistom jest jednym z pierwszych wyzwań, jakie stanęły przed rządem.

Adam Szejnfeld
www.szejnfeld.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)