Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Rok gruntownych reform

Redaktor admin on 4 Grudzień, 2008 dostępny w Felietony, Felietony 2008 rok. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

O tym, że przedsiębiorca nie ma w naszym kraju lekko przekonał się każdy, kto prowadził, chociaż przez pewien czas, działalność gospodarczą. Dla właściciela zbyt często zmartwieniem nie jest sytuacja na rynku, popyt na towary bądź usługi, ale kwestia wypełnienia odpowiedniej liczby formularzy czy odpowiedź na wszystkie zapytania urzędów. Od tego jak łatwo będą funkcjonować w naszym kraju firmy zależy nasz los – to nie frazes, lecz fundamentalna prawda o zasadach rządzących każdą gospodarką wolnorynkową.
Swoją karierę polityczną poświęciłem walce o godziwe warunki prowadzenia działalności gospodarczej – takie, które odpowiadają standardom przyjętym w najbardziej rozwiniętych krajach świata i cieszę się, że wreszcie nastąpił czas zbierania żniwa. Rozpoczynając prace w rządzie obiecywałem jedno okienko dla przedsiębiorców, zamiast wizyt w wielu urzędach, ale skoro ten cel stał się możliwy do osiągnięcia, to dlaczego nie wyznaczyć sobie nowego? Jedno okienko od 1 kwietnia 2009 docelowo zostanie zamienione na zero okienka, przez co otwarcie firmy nie powinno być już żadnym kłopotem. Dzięki determinacji we wdrażaniu prawa przyjaznemu ludziom przedsiębiorczym przyjęto szereg innych rozwiązań, takich jak umożliwienie przedsiębiorcom zawieszanie wykonywania działalności gospodarczej; rozszerzenie, poza prawo podatkowe, możliwość wydawania wiążących interpretacji na wszystkie obowiązki związane z płatnościami należności prawnopodatkowych, w tym w zakresie składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne; a także wprowadzenie zasady, iż organy administracji publicznej nie mogą odmówić przyjęcia wniosku niekompletnego, a także żądać dokumentów nieprzewidzianych prawem. Według nowych przepisów przedsiębiorca wybiera dzień rozpoczęcia, wstrzymania i wznowienia działalności gospodarczej.
Wprowadzenie tych zmian wymagało zmierzenia się z całym szeregiem ustaw, rozporządzeń i przepisów, które przez długi czas wydawały się niereformowalne. Ich zmiana jest jednak prawdziwym skokiem jakościowym w polskim prawodawstwie i sprawia, że Polska wchodzi do grona państw o najbardziej pro-biznesowych rozwiązaniach. Nowelizacje, które dla poprzednich ekip rządowych były niemożliwe do przyjęcia, udało się wprowadzić dzięki zwykłej pracowitości w poszukiwaniu optymalnych rozwiązań prawnych, ale przede wszystkim dzięki konsultacjom z samymi przedsiębiorcami.
Do fundamentalnych zmian należeć będzie także ograniczenie kontroli, jakie mogą być przeprowadzanie w firmie. W tym zakresie ustawa prowadza szereg zmian. Przede wszystkim zmienia się podejście do kontrolowanych – będzie im podlegać działalność gospodarcza, a nie sam przedsiębiorca. Zlikwidowana będzie możliwość prowadzenia kilku kontroli jednocześnie. Urząd będzie narażony na sankcje, jeżeli kontrola przeprowadzona została niezgodnie z prawem. Co jednak istotniejsze, Skarb Państwa oraz urzędnik poniosą odpowiedzialność odszkodowawczą w przypadku uznania szkody w wyniku takiej kontroli.
Powyżej opisałem jedne z wielu zmian, dzięki którym nasza gospodarka ma się rozwijać sprawniej. Zbyt wiele czasu zmarnowano na pobieżne reformy, które nie przynosiły żadnych efektów. Tym razem zmiany są zauważalne i głębokie, dzięki czemu sukces firmy przestanie zależeć od woli urzędników. Na zmianach skorzystamy my wszyscy, ale powinny one pomóc zwłaszcza małym miejscowością, gdzie wciąż niewielkie, kilkuosobowe firmy są najczęstszym pracodawcą.

Adam Szejnfeld
www.szejnfeld.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)