Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Samorządowcy a przedsiębiorcy.

Redaktor admin on 4 Maj, 2005 dostępny w Felietony, Felietony Archiwum. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Maj przyniósł nam w bieżącym roku wiele rocznic, które uroczyście świętujemy. Jedną z nich jest XV-lecie samorządów gminnych. Mnie ta okazja cieszy w sposób szczególny, ponieważ sam przez osiem lat byłem samorządowcem, ale i teraz z działalnością gmin i powiatów wiele mnie łączy. Pragnę więc przekazywać obecnym działaczom samorządu terytorialnego moją wiedzę i doświadczenie nabyte także w działalności poselskiej. Wiadome bowiem jest, że jako poseł zajmuję się głównie ekonomią, gospodarka, przedsiębiorczością. Związek między rozwojem samorządności, a rozwojem przedsiębiorczości jest natomiast bezpośredni. Im gorzej w lokalnej gospodarce, tym gorzej żyje się miejscowej społeczności i na odwrót. To jest powszechnie już znana norma. Wszystkim więc powinno zależeć, by osoby prowadzące działalność gospodarczą miały dobre warunki do robienia biznesów i by w gminach funkcjonowały przychylne programy dla ściągania kolejnych inwestorów. Należy się więc zastanowić oraz zdiagnozować na co nadal narzeka biznes, czego oczekuje od rządzących?
Z przykrością należy w tym miejscu powiedzieć, iż większość polskich gmin nie ma planów zagospodarowania przestrzennego. To natomiast jest pierwszym warunkiem inwestycji i rozwoju. Nie można bowiem budować w marzeniach. Potrzeba gruntów, potrzeba infrastruktury towarzyszącej, mediów, potrzeba planów. Tego wciąż niestety w Polsce brakuje. Kolejnym zagadnieniem jest społeczno-kulturalne otoczenie biznesu. Powoli odchodzą w zapomnienie czasy, w których wystarczyło mieć dobrze położony grunt do zbycia, by przyciągnąć inwestora, by wspierać tworzenie nowych miejsc pracy. Dzisiaj trzeba go jeszcze zachęcać nie tylko już ulgami, ale też ofertą atrakcji miejscowego życia. Możliwości uprawiania sportów, rekreacji i korzystania z rozrywki, stają się dodatkowymi atutami w podejmowaniu biznesowych decyzji. I na koniec, z bardzo wielu czynników ważnych dla firm, warto wskazać też na coś, co nazywane jest „klimatem”. Życzliwość, wysokie standardy merytoryczne i etyczne pracowników, ich kultura, takt i osobiste zaangażowanie często ważą na powodzeniu, bądź niepowodzeniu, bardziej, niż inne czynniki. Ważą też na efektach konkurencji między gminami. Szybka rejestracja działalności gospodarczej, dokonywanie zmian i wydawanie decyzji bez zbędnej zwłoki, rzetelność i uczciwość. To są obecnie atuty o podobnej wadze, co lokalizacja, ulgi i podatkowe zwolnienia.

Adam St. Szejnfeld
Posel Platformy Obywatelskiej

http://szejnfeld.sejm.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)