Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

W kierunku normalności.

Redaktor admin on 4 Luty, 2008 dostępny w Felietony, Felietony 2008 rok. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Dobrze działająca gospodarka to fundament każdej państwowości, gwarant dobrobytu obywateli, a także wolności i niepodległości. Tylko jeżeli skomplikowana machina produkcji, konsumpcji i rozwoju działa dobrze, możemy być spokojni o jutro nasze i naszych dzieci. Doskonale rozumie to rząd Donalda Tuska, który od początku swojego funkcjonowania właśnie do gospodarki przywiązuje szczególną wagę. Długofalowym celem jest uczynienie z Polski kraju, w którym prowadzenie działalności gospodarczej nie wymaga wertowania, co tydzień stosu gazet, by nadążyć za zmieniającymi się, co rusz przepisami i znajomości coraz bardziej skomplikowanych zasad rachunkowości. Państwo powinno ułatwiać działalność gospodarczą wszystkim przedsiębiorcom, a nie wymyślać nowe przeszkody.
„Przyjazne państwo” to definicja celu, do jakiego dąży Ministerstwo Gospodarki. Najważniejsze zmiany, nad którymi skupiła się uwaga rządu dotyczą ułatwień dla prowadzenia działalności gospodarczej, wdrażania programów operacyjnych oraz poprawy innowacyjności i konkurencyjności polskiej gospodarki. Starając się poprawić przepisy, prowadzimy także szerokie konsultacje ze wszystkimi, który mają wpływ na sytuację naszego kraju – dlatego nawiązaliśmy współpracę z licznymi reprezentacjami różnych grup społecznych, jak na przykład związki zawodowe, organizacje pracodawców oraz organizacje pozarządowe. Ważne, aby wszyscy zgodzili się co do priorytetów, jakie stoją przed naszą gospodarką.
Obecny rząd jest pierwszym, który w pełni zdaję sobie sprawę z newralgicznej roli, jaką pełni bezpieczeństwo energetyczne kraju. W najbliższych latach rosnące ceny energii, uwarunkowane sytuacją na rynkach światowych, będą coraz większym wyzwaniem dla rozwoju Polski. Przewidując sytuację, jaka będzie za parę lat, rząd już dzisiaj rozwija współpracę w ramach wspólnej polityki energetycznej państw nadbałtyckich oraz buduje porozumienie w sprawie polsko – litewskiego mostu energetycznego, dzięki któremu bezpieczeństwo energetyczne polski i polskiej gospodarki ma pozostać niezagrożone.
Poprawianie obowiązującego prawa czasami sprawia wrażenie syzyfowej pracy – setki ustaw i rozporządzeń czeka na niezbędne zmiany. Każda taka zmiana wymaga szeregu analiz, bowiem naszym celem jest przede wszystkim przejrzystość nowo uchwalanego prawa. Łatwo zmienić ustawę nie martwiąc się o tych, którzy przepisy będą musieli stosować, ale jeśli znakiem firmowym obecnego rządu ma być przyjazność prawa, to trzeba wykazać się umiejętnością przewidywania wszystkich rezultatów zmian.
Wszyscy, którzy poganiają obecny rząd do gorączkowego uchwalania nowych ustaw zbyt łatwo zapomnieli, jak wiele złego spowodowało prawo tworzone szybko i niedbale. Cena pomyłek tylko w ciągu ostatnich paru lat kosztowała setki milionów złotych. Kto za to płacił? Oczywiście państwo, czyli my wszyscy. Rząd Donalda Tuska chce uniknąć błędów poprzednich ekip, tak by powstające ustawy budowały dostatni i przyjazny Polakom kraj. Po pierwszych stu dniach jego funkcjonowania Polska rozwija się dynamicznie, a uchwalane prawo stoi po stronie obywatela, a nie aparatu państwowego. Utrzymanie obecnego kierunku zmian gwarantuje, że za parę lat Polska będzie krajem przodującym pod względem ułatwień w prowadzeniu działalności gospodarczej nie tylko w tej części Europy, ale i na całym kontynencie.

Adam Szejnfeld
www.szejnfeld.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)