Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Władza dla sołtysów

Redaktor admin on 4 Maj, 2008 dostępny w Felietony, Felietony 2008 rok. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Już od wielu lat nie ustaje dyskusja na temat roli sołectw w strukturze samorządów terytorialnych. Czy powinny mieć swoje budżety, czy sołectwa potrzebują większej swobody w podejmowaniu decyzji, czy też może kompetencje gminy w zupełności wystarczą do zaspokajania potrzeb mieszkańców wsi? Nie mieli co do tego wątpliwości uczestnicy konferencji zorganizowanej w minionym tygodniu w Senacie pt. “Decentralizacja kompetencji samorządów, propozycje zmian legislacyjnych dotyczących sołectw”. Konferencja połączona była z uroczystością wręczenia nagród 12 sołtysom w konkursie “Sołtys roku 2007″. Uczestnicy konferencji wspólnie debatowali nad tym, w jaki sposób zapewnić sołectwom większy wpływ na codzienną rzeczywistość wsi.
Dzisiaj kompetencje sołtysa są raczej skromne. Poza reprezentowaniem sołectwa na zewnątrz, zwołuje i organizuje zebranie wiejskie, realizuje uchwały rady miejskiej dotyczące sołectwa, a także umożliwia zapoznanie się z uchwałami rady miejskiej jak najszerszemu kręgowi mieszkańców sołectwa. Dodatkowo w zakresie ustalonym przez radę miejską dokonuje poboru podatków, uczestniczy w jej sesjach, a także w pracach jej organów (choć bez prawa do głosowania). Sołtys jest również zobowiązany brać udział w posiedzeniach komisji, jeśli rozpatrywane są sprawy sołectwa.
Jak więc widać, sołtys nie ma wystarczających narzędzi by skutecznie wpływać chociażby na kształt drogi, która będzie przebiegać przez wieś, o większych inwestycjach nie wspominając. Dużo rzecz jasna, zależy tu od współpracy z gminą, która powinna uważnie wsłuchiwać się w głos reprezentanta wsi, ale brak jest wystarczających rozwiązań prawnych, które pomagałyby rozstrzygać kwestie sporne. Pozycję sołectwa wzmocniłoby także uregulowanie kwestii finansowania. Właśnie w tym celu powstał projekt ustawy o funduszu sołeckim i zasadach wykonywania niektórych zadań sołectwa. Ta ustawa powinna pozwolić w sposób przejrzysty wyodrębnić ten fundusz ze środków gminy i tym samym wyzwolić aktywność władz i lokalnej społeczności.
Jeśli ustawa zostanie uchwalona sołtysi będą mogli w tym roku złożyć wnioski wraz z propozycją działań, które zechcą zrealizować za pieniądze z tego funduszu w 2009 roku. W projekcie ustawy celowo nie określono katalogu przedsięwzięć, które mogą być realizowane z funduszu po to, by odgórnie nie ograniczać inwencji sołtysów i lokalnych społeczności. Dzięki temu mieszkańcy wsi już wkrótce będą mieli możliwość szybszej i efektywniejszej realizacji pomysłów, które uznają za najwłaściwsze.
„Moda na wieś” nigdy nie przeminęła. Od dawien dawna artyści tworzyli liczne dzieła poświęcone życiu na wsi, podczas kiedy zwykli obywatele z chęcią do niego uciekali z zatłoczonych miast i stresów dnia codziennego. Także dzisiaj rekordy popularności biją seriale i filmy opowiadające o radościach i problemach polskiej wsi. Dzięki zintensyfikowaniu prac nad decentralizacją państwa i wzmocnieniu sołectw jest szansa, że tych ostatnich będzie zdecydowanie mniej. Sołectwa będą mogły skuteczniej wykorzystać potencjał, jaki w nich drzemie.

Adam Szejnfeld
www.szejnfeld.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)