Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Wolność i sumienie

Redaktor admin on 4 Kwiecień, 2006 dostępny w Felietony, Felietony Archiwum. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Każdy z nas ma powszechny dostęp do radia, telewizji, prasy. Ze względu na swoje preferencje polityczne, intelektualne, moralne mamy swoje ulubione audycje, programy, felietony czy tytuły. Nikt i nic nie może nam zabronić poruszania się w obszarze, w którym czujemy się bardzo dobrze. Jednak przeglądając niektóre artykuły oraz analizując wypowiedzi na antenach niektórych rozgłośni radiowych, czy w stacjach telewizyjnych rodzi się pytanie – czy powszechna wolność słowa i różnorakie preferencje są wystarczającym powodem do publikacji obraźliwych treści? I wcale nie ma tutaj jednogłosu. Jesteśmy społeczeństwem, które deklaruje, iż w 90% bliskie są nam ideały chrześcijańskie z wiodącym prymatem Kościoła Katolickiego. Nie ma w tym nic dziwnego, że prawie wszyscy polscy obywatele identyfikują się religijnie i kulturowo z ideałami, które głośno mówią: nie zabijaj, nie kradnij, nie wyrządzaj krzywdy bliźniemu… Dziwne jest to, jak wielki jest odsetek ludzi, którzy bardzo chętnie, mimo coniedzielnej mszy, czytają prasę głoszącą szowinistyczne hasła, słuchają rozgłośni, które wszędzie widzą semitów, masonów, nawet w gronie ludzi, którzy są ich zwierzchnikami oraz oglądają programy, które zamiast ewangelicznej miłości bliźniego, pokazują, jak rozpoznać wroga. I gdzie tutaj dziesięć przykazań, które niemal każdy z nas zna od dziecka? Bardzo często w takich chwilach uznajemy za moralne to, co jest nam akurat wygodne.
W tym kontekście, bolą nas apele ludzi, którzy swoje zdrowie i życie poświęcili służbie najuboższym bez względu na ich kolor skóry, pochodzenie czy wyznanie. Dla nich liczyło się jedno – człowiek. Nie szeregowali ludzi w szufladki z napisami murzyn, Żyd, liberał… każdemu potrafili podać pomocną dłoń. A co się dzieje obecnie? Niektóra prasa dopuszcza się publikowania artykułów pogłębiających fałszywe i złe stereotypy, na antenie pewnego radia wypowiadają się ludzie, których słowa nie winny być tolerowane nawet w zamkniętych gronach osób, a w mediach pojawiają się ludzie, którzy nie widzą nic złego w nienawiści, ksenofobii i szowinizmie! Nikt z ludzi walczących o wolność w latach 80 na pewno nie miał na myśli takiej wolności, która doprowadza do jeszcze większego zniewolenia umysłów i sumień. Powinniśmy więc radykalnie przeciwstawiać się ruchom mogącym zagrozić naszemu iedałom, bo od naszej indywidualności zależy nie tylko szacunek do siebie samych, ale też pluralizm całego życia społecznego.

Adam Szejnfeld
www.szejnfeld.pl

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)