Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Kobiety w polityce – Spełniamy wyborcze obietnice

Redaktor admin on 23 Listopad, 2010 dostępny w Wiadomości. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Komisja Nadzwyczajna ds. Ordynacji Wyborczej zakończyła pierwsze czytanie obywatelskiego projektu tzw. ustawy parytetowej. Posłowie Platformy Obywatelskiej zgłosili do niej zasadniczą poprawkę, zamieniającą 50% parytet dla kobiet na 35% kwotę dla każdej płci. Zgodnie z ustawą, aby zarejestrować listę, musi być na niej nie mniej niż 35% kobiet i nie mniej niż 35% mężczyzn. Poprawka została jednogłośnie przyjęta przez podkomisję i nie wywołała sprzeciwu na komisji.

Ustawa ma zastosowanie jedynie w tych wyborach i okręgach, które mają charakter proporcjonalny. Wybory bezpośrednie nie pozwalają na stosowanie kwot. Ta ustawa ma charakter równościowy i włączający.

35% kwoty dla każdej płci zaproponował Bronisław Komorowski w czasie kampanii wyborczej na urząd Prezydenta RP. Wcześniej poparcie dla 35% kwoty deklarował również premier Donald Tusk i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

„To dość zachowawcza propozycja, wziąwszy pod uwagę fakt, że w obecnych wyborach do samorządu startowało 31% kobiet. 35% kwota zamiast parytetu to propozycja skierowana nie bezpośrednio do kobiet, tylko do partii politycznych, aby aktywnie włączały kobiety do polityki i budowały listy wyborcze w oparciu zarówno o kandydatki, jak i kandydatów. Rozumiemy postulat społeczny, aby poprzez parytet zagwarantować większy udział kobiet na listach wyborczych, ale uważamy, że szybciej ten cel osiągniemy pozwalając na stopniową ewolucję poprzez niską kwotę, niż poprzez parytetową rewolucję – powiedziała Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, autorka klubowej poprawki.

Już w 1995 r. Jan Paweł II w Orędziu na Światowy Dzień Pokoju uznał „wzrost obecności kobiet w życiu społecznym, ekonomicznym i politycznym na szczeblu lokalnym, krajowym i międzynarodowym za proces dobroczynny” – przypomniała Halina Rozpondek, sprawozdawca komisji. – „Dziś nie zastanawiamy się czy, ale jak. Ustawa nie wszystkich przekonuje, ale nie ma powodów, żebyśmy nie spróbowali” – dodała.

Komisja odrzuciła propozycję, by uzupełniać listę do kwoty po jej zarejestrowaniu, jeśli rezygnacja lub śmierć kandydata spowoduje niewypełnienie kwoty, gdyż taka poprawka wymagałaby dalszych zmian w kodeksie wyborczym. Jeśli po zarejestrowaniu listy ktoś zrezygnuje lub zostanie wykreślony, to niezależnie od kwoty, będą stosowane dotychczasowe przepisy (lista będzie krótsza).

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)