Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

„DOROZUMIANA ZGODA”

Redaktor admin on 9 Luty, 2010 dostępny w Wywiady. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

pict02301

„DOROZUMIANA ZGODA”
- rewolucja w stosunkach przedsiębiorca-urząd.
wnp.pl (PS) 26-01-2010

Dwie zasadnicze sprawy, które będą rewolucjonizować prawne fundamenty działalności gospodarczej, wprowadzi zupełnie nowa ustawa o świadczeniu usług na terytorium RP. Jedną z nich będzie instytucja „dorozumianej zgody”, mówi poseł Adam Szejnfeld, do listopada 2009 roku wiceminister gospodarki.

Projektowane rozwiązanie ma ograniczyć lub wyeliminować z naszego systemu prawo administracji publicznej do przewlekłego załatwiania spraw petentów lub wręcz zaniechania działania administracji. Według założeń ustawy, wniosek trafiający do urzędu będzie nie tylko poświadczony przy złożeniu przystawieniem pieczątki, jak obecnie, lecz także poprzez zadeklarowanie daty jego rozpatrzenia. Jeśli w tym terminie organ administracji go nie załatwi, proponowane prawo przewiduje jego przedłużenie, lecz tylko raz i to pod warunkiem, że wnioskodawca został o tym powiadomiony przed upływem pierwotnego terminu. Takie przedłużenie nie może przekroczyć okresu dwóch miesięcy. Natomiast, jeżeli w pierwszym i drugim terminie organ administracji nie rozstrzygnie sprawy, to – zgodnie z nowym rozwiązaniem – będzie się rozumiało, iż wniosek został rozpatrzony pozytywnie.

- Jest to coś fenomenalnego w realiach polskiego życia gospodarczego – podkreśla poseł Adam Szejnfeld, pod kierownictwem którego w Ministerstwie Gospodarki powstał ten projekt. - Przedsiębiorcy zyskają pewność rozstrzygnięcia sprawy w określonym czasie lub gdy minie termin bez odpowiedzi, będzie ona załatwiona przez dorozumienie zgody administracji – podkreśla polityk Platformy Obywatelskiej.

Drugim „rewolucyjnym” rozwiązaniem projektowanej ustawy jest utworzenie w Polsce ośrodka informacji i rejestracji działalności. Będzie to tzw. pojedynczy punkt kontaktowy (PPK). Do tego zobowiązuje kraje członkowskie UE dyrektywa unijna, która przewiduje ułatwienie świadczenia usług na terenie innego kraju unijnego. W PPK będzie można uzyskać informację np. o warunkach prowadzenia działalności gospodarczej w danym kraju, a także składać dokumenty dotyczące jej rozpoczęcia, prowadzenia lub zamknięcia. Centralny PPK powstanie przy Ministerstwie Gospodarki – tam będą spływały informacje i zapytania, przesyłane przez zainteresowanych z kraju i z zagranicy – wyjaśnia Adam Szejnfeld.

- Koncepcja PPK zbliża nas do rozwiązania, które chcemy wprowadzić od lipca 2011, a więc utworzenia w Polsce Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), zwanej popularnie „zero okienka”. Przypomnę, że pierwszym krokiem na drodze do usprawnienia obsługi przedsiębiorców było utworzenie w urzędach jednego okienka, co nastąpiło wiosną ub.r., drugim będzie PPK, a trzecim – CEIDG. To ewolucyjne dochodzenie do najlepszych rozwiązań, które jeszcze nawet nie we wszystkich krajach Zachodu funkcjonują, ale my chcemy, by działały już w Polsce – mówi poseł Adam Szejnfeld.

Jak dodaje Szejnfeld, funkcjonowanie w urzędach „jednego okienka” spotkało się z dużą dawką krytyki. Część zarzutów jest nieuzasadniona, zwłaszcza jeśli chodzi o rejestrację działalności gospodarczej w gminach, ale niektóre – tak. W szczególności chodzi o funkcjonowanie „jednego okienka” Krajowego Rejestru Sądowego, gdzie rejestrowane są spółki prawa handlowego.

- Sądy nie przygotowały się do tego zadania – stwierdza poseł Adam Szejnfeld - Korzystając z wprowadzenia innej ustawy, mianowicie o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców, zostaną wprowadzone kolejne rozwiązania, które usprawnią funkcjonowanie jednego okienka i w gminach i w sądach. Projekt jest już gotowy – deklaruje poseł Szejnfeld.

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)