Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Ruszyły prace nowej Komisji Deregulacyjnej

Redaktor admin on 20 Listopad, 2012 dostępny w Bez kategorii, Komunikaty. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

W dniu dzisiejszym odbyło się pierwsze posiedzenie nowej Komisji Nadzwyczajnej ds. Rozpatrzenia Ustaw Deregulacyjnych, tzw. Komisji Deregulacyjnej, której przewodniczącym jest poseł Adam Szejnfeld. Konsultacje i dialog społeczny jest ważną wartością, dlatego złożyłem wniosek o przeprowadzenie wysłuchania publicznego w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów. Bardzo duża liczba bowiem osób, organizacji pozarządowych i instytucji jest zainteresowana nowelizacją przepisów regulujących działalność w określonych zawodach. Chcę, aby oni wszyscy mieli potencjalną możliwość zajęcia głosu i przedstawienia komisji swojego stanowiska w tym zakresie zanim zaczniemy prace legislacyjne – powiedział poseł Adam Szejnfeld.

Już pierwsze posiedzenie pokazało, iż projekt wywołuje bardzo poważne kontrowersje skutkujące prezentacją zupełnie skrajnych postaw tak polityków, bez względu na przynależność partyjną, jak i zainteresowanych przedstawicieli zawodów regulowanych. Warto przypomnieć, iż projekt ustawy deregulacyjnej zawiera przepisy dotyczące pierwszych 50 zawodów (kolejna transza ma zawierać deregulację kolejnych 90 zawodów i ostatnia dotyczyć będzie kolejnych 100 zawodów regulowanych). Wszystkie projekty mają na celu:

  • walkę z bezrobociem,
  • zwiększenie konkurencji na rynku poszczególnych zawodów,
  • podniesienie jakości usług,
  • doprowadzenie do spadku cen usług
  • podniesienie konkurencyjności polskiej gospodarki.

Zgodnie z uchwałą Komisji Deregulacyjnej podjętej na wniosek przewodniczącego Adama Szejnfelda, publiczne wysłuchanie odbędzie się w dniach 10 i 11 grudnia 2012r. W pierwszy dzień wysłuchanie publiczne zacznie się o godz. 12:00, a w dniu drugim o godzinie godz. 9:00. Miejsce przeprowadzenia wysłuchania publicznego zostanie ustalone w uzgodnieniu z Kancelarią Sejmu i podane zostanie do publicznej wiadomości łącznie z ogłoszeniem, także w Internecie. Więcej informacji będzie można znaleźć na stronie www.sejm.gov.pl w zakładce „Prace Sejmu – Lobbing i Wysłuchanie Publiczne”

****

Projekt ustawy deregulacyjnej zawody realizuje zapowiedź zmian legislacyjnych ogłoszonych przez premiera Donalda Tuska w listopadowym exposé. Znalazło się w nim zobowiązanie do podjęcia działań skutkujących zmniejszeniem liczby zawodów regulowanych w Polsce. Nasz kraj pod względem ich liczby jest rekordzistą w Europie – mamy ich 380.

Projekt ustawy stanowi pierwszy etap otwierania dostępu do zawodów regulowanych. Deregulacja, przez ograniczenie lub likwidację obecnych wymogów (np. certyfikatów, licencji), ułatwi wejście do danego zawodu. Lista zawodów, które w pierwszej kolejności zaproponowano do deregulacji, została stworzona w trakcie uzgodnień międzyresortowych.

Ponadto, kilkadziesiąt instytucji i organizacji uczestniczyło w konsultacjach społecznych nad projektem. Przy wskazywaniu zawodu do umieszczenia na liście brano pod uwagę złożoność regulacji, oczekiwania społeczne, stopień zaawansowania analiz nad daną profesją, łatwość uzyskania wpływu na rynek pracy.

Szczegółowe rozwiązania powstawały w ścisłej współpracy z ministerstwami (dokładne przepisy w zakresie wymagań zawodowych przedstawiono w poszczególnych ustawach). W efekcie zaproponowano objęcie deregulacją 50 zawodów, co wymaga wprowadzenia zmian w kilkunastu ustawach.

Rząd ocenia, że dzięki przeprowadzonej deregulacji zwiększy się liczba miejsc pracy, a konkurencja wymusi obniżkę cen za oferowane usługi, spowoduje podniesienie ich jakości i zwiększy dostępność. Jest to szczególnie ważne z punktu widzenia możliwości zatrudniania ludzi młodych. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego za drugi kwartał 2012 r. stopa rejestrowanego bezrobocia wśród osób od 18 do 24 roku życia wyniosła 19,4 proc., a w kategorii 25-34 lata – 29,7 proc. Dlatego oczekuje się, że deregulacja doprowadzi do rozszerzenia możliwości zawodowych i spadku bezrobocia w tych grupach.

Należy podkreślić, że mniejszy dostęp do wykonywania określonych zawodów niesie za sobą wiele negatywnych skutków społeczno-gospodarczych. Najważniejsze z nich to: niższy poziom zatrudnienia w sektorach objętych regulacją, wyższy poziom bezrobocia wśród osób młodych wchodzących na rynek pracy oraz kobiet zamierzających na niego wrócić po urlopie macierzyńskim lub wychowawczym.

W wielu przypadkach rygorystyczne wymogi konieczne do wykonywania zawodu regulowanego zniechęcają do podejmowania wysiłku w celu zdobycia odpowiednich kwalifikacji, co przyczynia się do zmniejszenia elastyczności na rynku pracy. Ponadto, negatywne konsekwencje nie ograniczają się jedynie do przedstawicieli zawodów regulowanych. Niekorzystne zjawiska na rynku pracy (bezrobocie, niższe wynagrodzenia) zaczynają dotykać także osoby wykonujące profesje powiązane z zawodami regulowanymi, a nawet przedstawicieli zawodów nieregulowanych. „Odstraszające” działanie regulacji prowadzi bowiem do nieuzasadnionego zainteresowania zawodami nieregulowanymi. To z kolei skutkuje spadkiem innowacyjności w obrębie profesji regulowanej, bo najaktywniejsi (potencjalni innowatorzy) zostają zniechęceni do wyboru takiego zawodu, np. ze względu na koszty zdobycia określonych licencji i certyfikatów. W konsekwencji objęcie gospodarki szeroką regulacją może przyczynić się do spadku – zależnego od innowacyjności – wskaźnika produktywności, uznawanego za źródło wzrostu gospodarczego.

Nadmierne regulowanie zawodów obniża także konkurencyjność gospodarki. W ostatnich latach pogorszyła się pozycja Polski w rankingach międzynarodowych badających konkurencyjność poszczególnych gospodarek. Przykładem takiego rankingu może być raport pt. Global Competitiveness 2011-2012 przygotowywany przez Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Wynika z niego, że zarówno ocena konkurencyjności polskiej gospodarki, jak i stopień regulacji dostępu do wybranych zawodów lokuje nas w rankingach poniżej większości rozwiniętych gospodarek.

Szeroki zakres regulacji osłabia również konkurencję w regulowanych branżach, co prowadzi do wzrostu cen i spadku dostępności usług dla najuboższych członków społeczeństwa. Wzrost cen usług, a co za tym idzie wzrost wynagrodzeń przedstawicieli zawodów regulowanych (o tzw. rentę ekonomiczną), został wykazany w badaniach tak różnych profesji, jak np. technicy radiologii, farmaceuci czy księgowi. Z analiz wynika, że dzięki deregulacji mogą zmniejszyć się obciążenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, zwłaszcza przez małe i średnie firmy, które mogłyby płacić mniej, np. za usługi prawne i księgowe.

Negatywnym efektem nadmiernej regulacji zawodów są także rosnące koszty funkcjonowania państwa. Wiąże się to z koniecznością ponoszenia wydatków związanych np. z funkcjonowania rejestrów czy też wypłacaniem wynagrodzeń członkom komisji egzaminacyjnych. Do tego dochodzą również koszty związane z przygotowywaniem nowelizacji ustaw i rozporządzeń regulujących dany zawód, bowiem jeden akt prawny nie może na trwałe regulować zawodu w zmieniających się warunkach rynkowych (w praktyce oznacza to jego wielokrotną nowelizację).

Regulowane zawody nie poprawiają również sytuacji konsumentów, a czasami wręcz im szkodzą. Chodzi np. o praktyki stosowane przez różne grupy wykonujące zawody regulowane, takie jak: narzucanie cen, ograniczenie możliwości reklamy, tworzenie barier wejścia do danego zawodu, narzucanie sposobu produkcji. Tym zjawiskom towarzyszy również mniejsza skłonność do wydajnej pracy, obniżania kosztów, w tym cen, a także zwiększania jakości oferowanych usług oraz proponowania nowych produktów.

Ponadto, nadmierne ograniczanie dostępu do zawodów jest sprzeczne z unijną zasadą swobody przepływu pracowników. Jej niepełna realizacja utrudnia rozwój jednolitego rynku wspólnotowego, a w konsekwencji nie sprzyja zwiększaniu konkurencyjności Unii Europejskiej, której niezbędnym elementem jest mobilność zawodowa jej obywateli. Należy podkreślić, że deregulacja zawodów objętych projektem ustawy nie ograniczy wolności świadczenia usług transgranicznych mających charakter okazjonalny i tymczasowy.

Marta Łasak

asystentka posła Adama Szejnfelda

www.szejnfeld.pl

www.kobiecastronazycia.pl

2 Komentarzy do “Ruszyły prace nowej Komisji Deregulacyjnej”

  1. Anna mówi:

    Zwracam Państwa uwagę, iż w projekcie jest zapis o tym, że egzamin adwokacki w 2013 odbędzie się na tzw. starych zasadach, ale nie będzie obejmował testu. W tej sytuacji aplikanci adwokaccy ( i radcowscy też ) nie wiedzą, czy na egzaminie za 4 m – ce będą pisać test, czy też nie … Myślę, że znają Państwo realia pracy Sejmu na tyle, żeby uczciwie powiedzieć już teraz, czy ustawa wejdzie w życie przed 19 marca 2013 roku czy tez nie. Aplikanci będą wdzięczni. Pozdrawiam

  2. HENRYK mówi:

    SZ.PANIE POŚLE.
    PO UPORANIU SIĘ Z DEREGULACJĄ ZAWODÓW PROSZE O ZAINTERESOWNIE SĘ DEREGULACJĄ USTAWY O RACHUNKOWOŚCI.
    SZTUCZNY LIMIT PROWADZENIE KSIAG RACHUNKOWYCH
    / 1,2MLN EURO / NIE MA ZADNEGO UZASADNIENIA EKONOMICZNEGO.
    LIMIT ALBO NALEZY ZNIESC ALBO PODNIESC DO 10,0 MLN EURO
    / DEFINICJA MSP /. PROSZE O PRZEANALIZOWANIE SPRAWY , KTORA DOTYCZY KILKUDZIESIĘCIU TYS. PRZEDSIEBIORCÓW.

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)