Spełniają się zapowiedzi i deklaracje posła Adama Szejnfelda. W dniu 02.03. br. portal internetowy asta24.pl podał, cytujemy: „Exalo Drilling, gigant w branży poszukiwawczej, powstały z połączenia pięciu spółek byłego Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, za kilka tygodni przeprowadzi się do Piły”.
Oto zamieszczony na asta24.pl pełen tekst, cytujemy:
„Nieoficjalnie wiemy, że siedzibą Exalo Drilling będzie biurowiec po zlikwidowanej filii Banku Gospodarstwa Krajowego przy ulicy Witaszka. Oficjalnie nikt z pracowników nie chce jeszcze przyznać, że największa w Europie Środkowo-Wschodniej naftowo-gazowa spółka poszukiwawcza, wybrała to miejsce. Dla pilskich naftowców nie jest jednak tajemnicą, że wybór padł na nasze miasto.
Informację o ulokowaniu siedziby Exalo Drilling, potwierdza Mieczysław Spód, przewodniczący KZ ,,Solidarność” Exalo Drilling w Pile. Związkowiec takie zapewnienie usłyszał z ust samego prezesa spółki Piotra Truszkowskiego, podczas spotkania z zarządem koncernu. - Siedzibą spółki będzie Piła. Jak to będzie wyglądało nie wiem. Jest to sprawa organizacyjna. Wszystkie służby muszą się sprężać – relacjonuje M. Spód.
Służby sprężać się muszą, bo – jak się dowiadujemy w biurze prasowym Exalo Drilling w Warszawie – przeprowadzka ma nastąpi szybciej, niż ktokolwiek przypuszczał. Zmiany zostały zgłoszone już do Krajowego Rejestru Sądowego. - Myślę, że to kwestia maksimum kilku tygodni. Dokumenty są złożone Krajowym Rejestrze Sądowym. Od momentu rejestracji będzie obowiązywał nowy adres siedziby – mówi Katarzyna Terej, dyrektor biura prasowego Exalo Drilling.
Mimo takich deklaracji sceptyków nie brakuje. Tym, którzy mają jakieś pojęcie o gospodarce trudno uwierzyć, że miasta takie jak Warszawa, czy Kraków wypuszczą z rąk tak łakomy kąsek. Zaskakujące wydaje się również to, że mający giełdowe aspiracje koncern, chce się wyprowadzić na prowincję.
Gabriela Ciżmowska, redaktor naczelny Na Głos: - Być może będziemy nowym Kuwejtem, fajnie by było. Ale ja w tym przypadku podchodzę do tematu ostrożnie. Jako ten niewierny Tomasz: póki nie zobaczę, to nie uwierzę.
Tymczasem, zdaniem ekonomistów dla miasta takiego jak Piła przenosiny Exalo Drilling byłyby prawdziwą gazowo-naftową żyłą złota. Tylko z tytułu podatku, gmina może uzyskać dochód znacznie wyższy, niż dotychczasowe 200 tysięcy złotych, jakie z tytułu podatku wnosiła do budżetu pilska Nafta.
Wbrew pozorom na przeprowadzce może skorzystać też sama spółka. - W Polsce mamy niespójne przepisy podatkowe, które są dodatkowo różnie interpretowane. Stąd organizowane są rankingi przyjaznych urzędów skarbowych i przedsiębiorstwa w takich miejscach szukają siedzib. Jest to dosyć powszechna praktyka. A jeśli taka firma jak Exalo Drilling zdecydowała się na przenosiny do Piły, to z całą pewnością wpływy do samorządowego budżetu znacznie wzrosną – twierdzi Kazimierz Sadowski, wiceprezes Centrum im. Adama Smitha.
Nadziei związanych z lokalizacją w Pile Exalo Drilling nie kryją miejscy urzędnicy. To szansa na nowe miejsca pracy i poprawę koniunktury na rynku lokalnym. - Miasto zyska podatek od nieruchomości oraz podatki dochodowe od osób prawnych i fizycznych. Są to niemałe pieniądze, które można będzie wykorzystać na sfinansowanie realizacji miejskich inwestycji – tłumaczy Ewelina Ślugajska, skarbnik gminy Piła.
A potrzeb, jak wiadomo, gmina ma wiele. Pieniądze, które wniesie do budżet Exalo Drilling, rozsądnie wydane, mogą pomóc przekonać do inwestowania w Pile kolejne duże przedsiębiorstwa.
(źródło: asta24.pl)
Marta Łasak
asystentka posła Adam Szejnfelda
