Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Nord Stream 2 pod obstrzałem Szejnfeld w Strasburgu

Redaktor admin on 9 Październik, 2015 dostępny w Komunikaty, Komunikaty prasowe. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

- Kluczowym elementem budowania bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej powinno być zmniejszenie uzależnienia Europy od importu źródeł energii, zwłaszcza z jednego, wschodniego kierunku. W takiej sytuacji trudno uznać gazociąg Nord Stream 2 za inwestycją zgodną z interesami Wspólnoty, fundamentami Unii Energetycznej oraz Europejską Strategią Bezpieczeństwa Energetycznego – mówił poseł Adam Szejnfeld w trakcie debaty w Parlamencie Europejskim w Strasburgu poświęconej kontrowersyjnej inwestycji.

Eurodeputowany z Wielkopolski skrytykował również brak konsekwencji Unii Europejskiej w zakresie tworzenia podwalin bezpieczeństwa energetycznego Starego Kontynentu. – Z jednej bowiem strony we wszystkich, unijnych dokumentach strategicznych podkreśla się konieczność doprowadzenia do znaczącej dywersyfikacji źródeł i dróg dostaw energii. Z drugiej jednak strony podejmowane i akceptowane są przedsięwzięcia inwestycyjne, które jeszcze bardziej będą uzależniały kraje członkowskie od gazu z Rosji – zaznaczył poseł Szejnfeld.

- Jednoznacznie niewiarygodnie wyglądają też w tym kontekście wypowiedzi niektórych polityków, którzy twierdzą, że jest to prywatny projekt i, w jako taki, nie można się wtrącać. Pamiętać bowiem należy, że Państwo Niemieckie jest współwłaścicielem części firm, które podpisały porozumienie z Gazpromem. Trudno więc wierzyć, iż niemieckie koncerny podejmowały działania w tak strategicznych i długofalowych sprawach bez wiedzy i zgody rządu Republiki Federalnej Niemiec – przekonywał eurodeputowany.

- Nord Stream 2 przyniesie nie tylko zagrożenie gospodarcze i polityczne dla Wspólnoty, ale też i bezpośrednie starty gospodarcze dla niektórych państw członkowskich, np. Polski i Bułgarii oraz państw stowarzyszonych, np. Turcji i Ukrainy. Ta ostatnia już szacuje swoje straty na ok. 2 miliardy euro rocznie i określa ten projekt, jako, cytuję: „Zdradę unijnej idei solidarności” – zakończył swoją wypowiedź poseł Szejnfeld, który jednocześnie zaapelował do Komisji Europejskiej o wpłynięcie na odejście od realizacji tego projektu.

***

Nord Stream to nazwa gazociągu używanego do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec z pominięciem naturalnych krajów tranzytowych, czyli Polski i krajów bałtyckich. Pierwsza nitka gazociągu została oddana do użytku w 2011 roku, natomiast druga – w 2012 roku. Nowa inwestycja, tzw. Nord Stream 2, ma być realizowana przez konsorcjum złożone z firm europejskich (E.ON, BASF/Wintershall, OMV, ENGIE, Royal Dutch Shell) oraz rosyjskiej spółki Gazprom. Dzięki dwóm nowym nitkom gazociągu, które mają zostać oddane do użytku do końca 2019 roku, Rosja będzie w stanie podwoić eksport gazu do Europy Zachodniej z pominięciem krajów Europy Środkowej i Wschodniej.

Mateusz Grzelczyk

Asystent Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda

Bruksela – Strasburg

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)