Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

Pracownicy delegowani – rozmowy z OPZZ i Solidarnością

Redaktor admin on 9 Listopad, 2016 dostępny w Komunikaty, Komunikaty prasowe. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Rewizja przepisów dotyczących delegowania pracowników jest niebezpieczna dla konkurencyjności polskich firm w Unii Europejskiej – uważa Adam Szejnfeld, eurodeputowany z Wielkopolski. Poseł Szejnfeld, członek Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów, wraz z innymi posłami PO-PSL zajmującymi się tematyką delegowania pracowników, spotkał się w tej sprawie w Parlamencie Europejskim w Brukseli m.in. z przedstawicielami Związków Zawodowych OPZZ i „Solidarność”.

Mimo zastrzeżeń ze strony parlamentów państw członkowskich UE, podniesionych w ramach tzw. procedury żółtej kartki, Komisja Europejska postanowiła kontynuować prace nad rewizją dyrektywy o delegowaniu pracowników bez żadnych zmian. Zwiększenie biurokracji oraz kosztów finansowych zatrudniania tego rodzaju pracowników może uderzyć szczególnie w polskie firmy. Nasz kraj bowiem wysyła największą liczbę pracowników delegowanych do pracy w Europie. Pracobiorcy, w przeciwieństwie do pracodawców, skłaniają się do poparcia unijnej inicjatywy upatrując w niej szansę na polepszenie swojej pozycji pracowniczej, płacowej i socjalnej wobec pracowników zachodnioeuropejskich. Opinia w tej materii nie jest więc jednolita pomiędzy pracodawcami i pracobiorcami z Polski.

Podczas spotkania reprezentanci związków zawodnych OPZZ i „Solidarność”, a także dwóch pracowników delegowanych z Poznania oraz dr Marek Benio, wiceprezes Inicjatywy Mobilności Pracy, mieli okazję zaprezentować swój punk widzenia oraz postulaty wobec obecnie obowiązującej dyrektywy i proponowanych zmian. Swoje stanowisko przedstawił również poseł Adam Szejnfeld: – Rozumiem, że każdy postrzega tę sytuację ze swojej perspektywy. My jako posłowie do posłowie do Parlamentu Europejskiego, tworząc prawo chcemy zapoznać się z racjami wszystkich stron: pracodawców, pracowników, jak i interesu publicznego, ale musimy w swojej pracy podejmować rozwiązania obiektywnie służące i owszem pracownikom, ale nie szkodzące pracodawcom i naszemu państwu. Z pewnością weźmiemy pod uwagę zgłoszone postulaty, ale niestety nie możemy zagwarantować uwzględnienia wszystkich oczekiwań. W prowadzonych bowiem pracach nie można dopuścić do tego, by „wylać dziecko z kąpielą” – podkreślił poseł Szejnfeld.

Opublikowany 8 marca 2016 r. przez Komisję Europejską projekt rewizji dyrektywy 96/71/WE z 1996 r. regulującej delegowanie pracowników dąży do spełnienia idei, że „ta sama praca w tym samym miejscu będzie tak samo wynagradzana”. W praktyce oznaczać ma to, że wynagrodzenie pracownika delegowanego miałoby obejmować nie tylko, jak do tej pory, co najmniej minimalną stawkę w kraju przyjmującym, ale także obowiązek wypłaty również i innych elementów wynagrodzenia, na przykład takich jak premie czy dodatki, które otrzymują lokalni pracownicy.

- Musimy pamiętać, że delegowanie ma swoją specyfikę odrębną w różnych branżach, np. w budownictwie, transporcie, czy w sektorze usług opiekuńczych. Trudno je nawet w ogóle do siebie porównać, a normy muszą być generalne i obowiązywać wszystkich tak samo. To zwiększa trudność legislacyjną – podsumował swoje wystąpienie eurodeputowany z Wielkopolski.

***

W maju br. parlamenty jedenastu państw członkowskich wystawiły Komisji Europejskiej żółtą kartkę w stosunku do projektu rewizji dyrektywy o delegowaniu pracowników 96/71/WE. Zastrzeżenia zgłosiły parlamenty Polski, Bułgarii, Czech, Słowacji, Danii, Estonii, Chorwacji, Węgier, Łotwy, Litwy i Rumunii. Komisja Europejska postanowiła jednak kontynuować prace nad rewizją, nie zmieniając zaproponowanego projektu.

Argumentami za odrzuceniem bądź zmianą projektu KE ws. delegowania pracowników były – oprócz głównego zarzutu niezgodności z zasadą pomocniczości – brak konsultacji społecznych oraz rzetelnych danych potwierdzających słuszność i potrzebę proponowanych zmian w delegowaniu, jak i niebranie pod uwagę dyrektywy wdrożeniowej. Szeroko podważano też argument, iż konkurencja ze strony państw Europy Wschodniej, oparta na niższych kosztach pracy, jest „nie fair”. Komisja Europejska nie zgodziła się z żadnym z tych argumentów.

Tekst propozycji Komisji Europejskiej dostępny jest na stronie:

Wniosek DYREKTYWA PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY zmieniająca dyrektywę 96/71/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 16 grudnia 1996 r. dotyczącą delegowania pracowników w ramach świadczenia usług

http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=COM%3A2016%3A128%3AFIN

Joanna Jeżyk

Asystentka Posła do Parlamentu Europejskiego Adama Szejnfelda

Bruksela – Strasburg

www.szejnfeld.pl

www.kobiecastronazycia.pl

www.facebook.com/PoselSzejnfeld/

www.twitter.com/szejnfeld

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)