Szejnfeld pisze do Premiera w sprawie firm branży 3D

Senator Adam Szejnfeld zwrócił się do Premiera M. Morawieckiego o udzielnie przez rząd pomocy firmom z branży 3D. Chodzi o wsparcie finansowe i prawne po to, aby przedsiębiorstwa te mogły przestawić swoją działalność na potrzeby walki z epidemią. Chodzi o produkcję m.in. takich artykułów jak: maseczki wielokrotnego użytku z filtrami, rękawiczki, okulary ochronne, przyłbice, kombinezony, a nawet respiratory i części do respiratorów.

W piśmie senatora Szejnfelda czytamy m.in.”

Zainteresowani produkcją i dystrybucją przedsiębiorcy sygnalizują kilka problemów, które utrudniają im podjęcie nowej produkcji.

1. Brak środków finansowych na nową produkcję.

2. Trudności w dostępie do półproduktów i surowców koniecznych do produkcji.

3. Problem regulacyjny, a mianowicie niektóre produkty wymagają posiadania określonych testów, homologacji, certyfikacji, czy różnego rodzaju innych dopuszczeń, wynikających z drobiazgowych regulacji prawa.

Według senatora Adama Szejnfelda rząd mógłby wesprzeć polskie firmy w zakresie:

1. Kapitału (subwencje, dotacje, preferencyjne pożyczki i kredyty, ale także zlecenia i zamówienia publiczne),

2. Wiedzy (doradztwa)

3. Regulacji prawnych (wyłączenie lub zawieszenie w okresie walki z epidemią, a przynajmniej skrócenie czasu przeprowadzania określnych obowiązków regulacyjnych m.in. z zakresu testowania, homologacji czy certyfikacji).

Jedną z branż, które zwracają się w tej sprawie jest branża druku 3D. Przedsiębiorcy Ci zorganizowali nawet akcję #DrukarzeDlaSzpitali, zrzeszając firmy, które chcą aktywnie pomagać przy drukowaniu potrzebnych elementów medycznych. Niestety brakuje im środków finansowych oraz surowców do produkcji, a w przypadku niektórych produktów także określonych zezwoleń.

Na ostatni problem zwróciła uwagę m.in. firma Archon Studio z Piły, która już produkuje na potrzeby walki z epidemią przyłbice, stara się podjąć produkcję wysokiej klasy masek wielokrotnego użycia ze specjalistycznymi filtrami, ale mogłaby też produkować potrzebne zawory do respiratorów, które są niezbędne do działania tych ważnych urządzeń medycznych. Niestety w tym przypadku konieczne jest certyfikowanie zaworów, a to nie tylko pochłania koszty finansowe i administracyjne, ale w znacznym stopniu wydłuża też cały proces dochodzenia do produkcji.

Miejmy nadzieję, że rząd pozytywnie ustosunkuje się do podniesionych przeze mnie kwestii. Tym sposobem można byłoby bowiem osiągnąć „dwie pieczenie przy jednym ogniu”, mianowicie skierować na rynek większą liczbę artykułów potrzebnych do ochrony zdrowia i życia obywateli, w tym pracowników służb będących „na pierwszej linii walki” z epidemią, a z drugiej strony wesprzeć działalność gospodarczą części firm, utrzymać ich płynność finansową, a co za tym idzie także stan zatrudnienia – z optymizmem uważa senator Adam Szejnfeld.