Arthur Schopenhauer “Wszystko, co doskonałe, dojrzewa powoli.”

Hannibal “Albo odnajdziemy drogę, albo ją zbudujemy.”

By świat był lepszy i dla nas

Redaktor admin on 20 Lipiec, 2003 dostępny w Felietony, Felietony Archiwum. Możesz śledzić odpowiedzi do tego wpisu poprzez RSS 2.0. Nie ma możliwości pozostawienia komentarza.

Ostatnio dostałem oto takie pytanie: “Co Pan zrobił dla poprawy jakości życia osób niepełnosprawnych w swoim okręgu wyborczym?” Powiem szczerze, że nie tyle mnie to pytanie zaskoczyło, ile, że nie wiedziałem, jak na nie odpowiedzieć. Wszak ta sfera aktywności ma trochę inny charakter i nie powinna wiązać się z polityką. Jest działalnością czysto społeczną, zbiorem ludzkich odruchów i tyle. Ale oczywiście, wypełniając swój mandat poselski staram się w miarę możliwości reagować na wszystkie problemy, które dotykają różnych grup społecznych. Osoby niepełnosprawne bowiem są szczególnie narażone na wszelkie błędy i luki w przepisach, gdyż nie zawsze mogą same skutecznie bronić swoich praw. W pierwszej kolejności zatem zwracam uwagę na te kwestie, które dotyczą spraw tego środowiska w skali kraju – dobrze skonstruowany system norm prawnych daje albowiem szansę osobom pokrzywdzonym przez los na aktywne i w miarę normalne uczestnictwo w życiu społecznym.
Bardzo ważnym i wzbudzającym w ostatnim czasie wiele protestów tematem są planowane przez Rząd zmiany w zakresie funkcjonowania Zespołów ds. Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności – do tej pory funkcjonowały one w każdym powiecie – zorganizowane i wyposażone przez samorządy powiatowe. Niestety, w najbliższym czasie ich liczba ma zostać zredukowana, czego jestem zdecydowanym przeciwnikiem. Złożyłem już w tej sprawie interpelację do Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Reagując na liczne apele organizacji związanych w sposób pośredni lub bezpośredni ze środowiskiem osób niepełnosprawnych złożyłem także interpelację w sprawie ponoszenia kosztów z tytułu utrzymania biura szczebla wojewódzkiego oraz wynajmu lokali przez Zarządy Kół Powiatowych Polskiego Związku Niewidomych, jak również zapytanie w sprawie form, metod i zakresu finansowego wspierania zatrudniania osób niepełnosprawnych, w tym zatrudniania w Zakładach Pracy Chronionej oraz perspektyw w tym względzie na przyszłość. Ponadto w trakcie mojej pracy parlamentarnej osobiście dwukrotnie wniosłem pod obrady Sejmu projekt ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych.
W naszym okręgu wyborczym natomiast skupiłem się przede wszystkim na wspieraniu tych instytucji i inicjatyw, które bezpośrednio wpływają na codzienność osób niepełnosprawnych, na przykład Ośrodek Dziennej Aktywności dla Dzieci Niepełnosprawnych w Chodzieży, Ośrodek Pedagogiczno-Rehabilitacyjnego im. BM Angeli w Gębicach, koło Czarnkowa, prowadzony przez Zakon Sióstr Felicjanek, Warsztaty Terapii Zajęciowej w Chodzieży prowadzone przez Obywatelską Fundację na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych i Potrzebujących Pomocy, Centrum Charytatywno-Opiekuńcze Caritas w Pile, Dom Pomocy Społecznej dla Chłopców Upośledzonych Umysłowo w Rzadkowie. Wspierałem również wiele Zakładów Pracy Chronionej z terenu Wielkopolski Północno-Zachodniej oraz liczne inicjatywy, mające na celu poprawę warunków życiowych osób pokrzywdzonych przez los. Zorganizowałem m. in. dla samorządowców, kierowników Powiatowych Urzędów Pracy oraz Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie, a także przedsiębiorców z okręgu pilskiego konferencję pt.: „Zakłady Pracy Chronionej – warto, czy nie warto tworzyć”.
Niestety nie wszystkie działania i inicjatywy udało mi się wesprzeć. Do przegranych mógłbym zaliczyć np. dofinansowanie ze środków PFRON budowy windy dla osób niepełnosprawnych oraz remontu toalety przystosowanej dla osób niepełnosprawnych w budynku Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Nowym Tomyślu. Nadal nie mogę zdobyć pieniędzy na dofinansowanie przystosowania dla niepełnosprawnych budowanego kociła w Nietuszkowie. Szkoda. Ale równolegle mam i okazje do satysfakcji, np. gdy mogłem załatwić a potem wręczyć na początku lipca prezenty wakacyjne dla dzieci z Domów dziecka w Szamocinie i w z DPS w Rzadkowie.
Czy to dużo, pewnie nie. Ale winniśmy wszyscy pomagać innym, świat byłby wtedy lepszy i dla nas.

Adam St. Szejnfeld
Poseł Platformy Obywatelskiej

Brak możliwości dodania komentarza

Zaloguj się / Realizacja - Medianet (info@medianetinteractive.pl)